Ścianki działowe
Ścianki działowe postawiliśmy sami. Myślę,że wyszły nam bardzo ładnie, nawet są bardziej równe niż ściany nośne stawiane przez fachową ekipę.
Bardzo ważne na tym etapie jest ostateczne usytuowanie drzwi. Po pierwszych dwóch, trzech warstwach bloczków warto wejść do każdego z pomieszczeń i ostatecznie ustalić, czy oby na pewno w tym miejscu mają one być, czy może korzystniej będzie przesunąć je w prawo lub w lewo.
Radzę także, aby zastanowić się mniej więcej jakie będziemy mieli te drzwi wewnętrzne i w którymś sklepie ze stolarką dopytać się jaka powinna być wysokość otworu na dany model drzwi. Pamiętajmy, o warstwach podłogi czyli izolacji, ociepleniu podłogi (w naszym domu będzie to 15cm styropianu), grubości posadzki (u nas wylewka ok.7cm) oraz warstwie płytek/paneli.
Mamy znajomych, którzy "polecieli" ściany działowe zgodnie z projektem a przy osadzaniu drzwi okazało się, że wszystkie otwory są za niskie i zmuszeni byli powiększać wysokość otworów podkuwając nadproża aż do zbrojenia. Niestety w tym przypadku zniszczone nadproże niczego nie będzie podtrzymywać. Dlatego warto zadbać o tę kwestię odpowiednio wcześniej.